Shoutbox
8Vmw - klasyk od 4:30
Najbliższe imprezy
Kalendarz
Po | Wt | śr | Cz | Pi | So | Ni |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | |
7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 |
Brak wydarzeń.
Logowanie
Ostatnio na forum
· Terminy ŚLR 2014
· Wyjazd na Puchaś Świ...
· [Internet] Wspólne z...
· Ponidzie XC 2014 (?)
Aktualnie online
· Użytkowników online: 0
· Łącznie użytkowników: 30
· Najnowszy użytkownik: Dawid98
ŚLR Nowiny 2014
Same dobre Nowiny.
1 czerwca to taki szczególny dzień – jako urwipołeć celebrowałem, więc i teraz nie wypadało zaniechać. No to pojechałem na maraton rowerowy do Nowin.
Z mojej drużyny zebrała się całkiem pokaźna grupa – razem stanowiliśmy dość mocną grupę – zapewne budzącą „respekt” w peletonie ;)
Nad trasą w Nowinach wielu pieje peany zachwytu. Te achy i ochy mnie jakoś nie przekonują. Nie to, żeby trasa była zła, jest ona okay – ale plissss bez zbytniej podniety, że ona taka niewiadomo jaka cudna, trasa jak trasa, jak się zapier$%@la to człowiek nie ma czasu się rozglądać. Jedzie się w większości lasem po twardym gruncie ziemnym pod górę a potem w dół i tak przez 40km lub dla większych frajerów 70km.
No i tak sobie jechaliśmy i jechaliśmy, zakręt w lewo potem w prawo, jakaś kałuża albo dwie no i meta. Na mecie powrót do makaronu…a już było tak fajnie z gulaszem w Daleszycach.
Ale, ale co się liczy? W drużynie ofiar w ludziach brak – wszyscy co wystartowali to i ukończyli. Rachunki z poprzednich lat wyrównane. No i to są właśnie te Dobre Nowiny! Gratulacje!
Miejsce Open=17/312 * M3=6/99
Galiński MTB Maraton - Odrzywół 2014
Na Galiński MTB Maraton w miejscowości Odrzywół wybraliśmy się we 3. Dwóch kolegów z Buska – Tomek i Piotr i ja. Na miejscu dołączył do nas również Sebastian vel Franio.
Pogoda nas oszczędziła i pomimo złych prognoz było OK. Zapisy w biurze zawodów poszły dość sprawnie i o godzinie 11:15 wystartowaliśmy na koronnym dystansie GIGA o długości 65km.
ŚLR Daleszyce 2014
Daleszyce 2014.
Na rynek w Daleszycach dojeżdżamy około 2h przed startem. Już przy wjeździe widać że dzisiaj będzie tu święto kolarstwa przez duże „Ś”. Cały rynek pełny jest kolorowych amatorów kolarstwa górskiego.
Znajdujemy miejsce parkingowe na uboczu. Bez większych problemów odbieramy przygotowane dla nas pakiety startowe. I przebieramy się w nasze nowe stroje z logo Siniat. Większość ludzi ubrana na długo – zimny wiatr daje się we znaki.